Loading

SAD

Pamięć krajobrazu

 

Projekt SAD

Wysiedlone wsie łemkowskie Szklary

i Regietów Wyżny, Beskid Niski

Przezroczyste tiule, siatki, tusz, gwasz

300/140/150 cm, 2017 – 2019

 

Krajobraz Beskidu Niskiego nosi w sobie pamięć o wydarzeniach wysiedleń Łemków. Ślady po domostwach, bzy, drzewka

owocowe, pokrzywy, powolne zarastanie, zdziczenie, znikanie. To niema opowieść o człowieku. Jego zakorzenieniu w krajobrazie i wykorzenieniu z niego. Odcisnęłam pnie drzew owocowych i stworzyłam instalację graficzną – sad przydomowy.

 

 

Panią Misię Łukasiewicz interesuje krajobraz w kontekście malarskim i rzeźbiarskim. Przestrzeń, specyfika, ludzie wpisani w miejsca konkretne. Obraz ziemi w danym miejscu. Autorka badała już pejzaż w Kanadzie i na Alasce, a jak sama o sobie mówi, ma poczucie przynależności do tego polskiego. Ciekawi ją pejzaż zastany, przesycony lokalnością, lub jego przemijanie, odwoływanie się do przeszłości, do wątków historycznych, społecznych, środowiskowych. 

 

Artystkę zaintrygował krajobraz zastany w Beskidzie Niskim. Postanowiła zbadać go i zmierzyć się z nim. Wymarłe wsie Szklary i Górny Regietów były wcześniej zamieszkiwane przez Łemków. Ślady po domostwach, bzy, drzewka owocowe, pokrzywy, chaszcze, powolne zarastanie, zdziczenie, znikanie. Niema opowieść o człowieku. Jego zakorzenieniu w krajobrazie i wykorzenieniu z niego. To pejzaż po społeczności wysiedlonej z Beskidu Niskiego; ponad 70 lat temu, głównie na tzw. Ziemie Odzyskane, ale także do Związku Sowieckiego, na tereny dzisiejszej Ukrainy. 

 

Projekt SAD to działanie site-specific, w którym Autorka nawiązuje do przeszłości miejsca. Łączy elementy zastane – rzeźbiarskie i krajobrazu, a także przetwarza ukryte znaczenia. Projekt składa się z dwóch instalacji – graficznej i rzeźbiarskiej – powstałych w latach 2017–2019, częściowo pod moją opieką.

 

Wielkoformatowa instalacja graficzna, gdzie tiule – przezroczyste tkaniny zestawione ze sobą w niewielkich odległościach – przypominają drzewa, a połączone w większą grupę – sad przydomowy. Zwiewne, delikatne materiały, zawieszone tuż nad ziemią, lekko ją muskają.

Przywołane do życia cienie drzew nie mają korzeni, a obecność odbiorców ożywia sad. 

Odciśnięto pnie drzew owocowych w technice graficznej z pogranicza monotypii i frotażu. Artystka drukowała ręcznie na tkaninie, bezpośrednio pocierając ją dłonią na pniu drzewa. Stamtąd. Z Beskidu Niskiego. Syntetyczne kompozycje przestrzenne. Odcisk na granicy czytelności. Subtelny. Monochromatyczny. 

 

Projekt jest syntezą krajobrazu, przetworzoną i zredukowaną do minimalistycznych instalacji. Autorka w tym przypadku bada relacje wykorzenienia mieszkańców opuszczonych łemkowskich wsi w Beskidzie Niskim, a zakorzenionych niemych świadków historii – przydomowych zdziczałych sadów, pamięci i niepamięci, a także wciąż poszukuje prywatnej definicji/formy krajobrazu.

 

Pani Łukasiewicz w symboliczny sposób pokazała zakorzenienie/wykorzenienie. Człowieka wpisanego w środowisko i wypisanego z niego, jakby wymazanego, usuniętego siłą. Przemijanie konkretnego pejzażu. Pamięć i niepamięć. 

 

Małgorzata Dmitruk, fragment z albumu “Misia Łukasiewicz” 2021 rok

 

Praca SAD była pracą dyplomową wykonaną w 2019 roku w Pracowni Druku Wypukłego i Wklęsłego w Katedrze Rysunku i Malarstwa na Wydziale Rzeźby warszawskiej ASP prowadzoną przez Małgorzatę Dmitruk.